Od dawna ciekawiły mnie indyjskie specyfiki. Słodko pachnące oleje o tajemniczych nazwach, z równie tajemniczych ziół o cudownych właściwościach. Sproszkowane zioła jako szampony i maski do włosów, które zwiększają objętość włosów, stymulują je do szybszego wzrostu bądź nawet potrafią rozprawić się z łupieżem i innymi skórnymi problemami. Nie trudno się domyślić, że właśnie tymi ostatnimi ziołami zainteresowałam się najbardziej. Kiedy więc okazało się, że zdarza mi się mijać przybytek, w którym mogę o ziołach podyskutować i kupić je bez kosztów wysyłki - wyruszyłam natychmiast na zwiad ;)
Wyruszyłam z chęcią kupienia sproszkowanego zioła Neem, czyli miodli indyjskiej. Wróciłam z Tulsi, bazylią azjatycką.