Od paru tygodni mam kryzys wizerunkowy. Cieszę się, że lustro w łazience jest tak słabo oświetlone. Na lustrze w pokoju najczęściej wisi jakaś koszula albo inny ciuch i schnie. A schnie nawet po kilka dni.
Miałam ostatnio sporo nerwów, a stres odbija mi się na skórze...