Ponieważ nie mam czasu zbytnio w tygodniu (praca!), a nie chcę dodawać notek hurtowo, postanowiłam wypróbować funkcję Harmonogramu. W teorii notka ta powinna się ukazać na blogu w poniedziałek, 18. czerwca ok. godziny 20. A jak będzie w praktyce, to wie tylko Blogger :P
Zostałam oTAGowana przez Malwinę, za co jej dziękuję :)
1. Napisz kto cię otagował, zamieść baner tagu i zasady.
2. Odpowiedz na pytania:
a) Jakie bajki oglądałaś w dzieciństwie lub czytali Ci rodzicie, i które wywarły na Tobie największe wrażenie?
b) Jaką postacią z bajki chciałaś, bądź chcesz być i dlaczego?
c) Z którym bajkowym bohaterem zżyłaś się w dzieciństwie najbardziej i dlaczego?
3. Otaguj 5 osób i powiadom ich o tym. ;)
Zatem do dzieła ;)
Jakie bajki oglądałaś w dzieciństwie lub czytali Ci rodzicie, i które wywarły na Tobie największe wrażenie?
Mama często czytała mi pięknie wydane bajki Disney'a do poduszki.Wyglądały jak oprawione kadry z bajek, oczywiście z tekstem. Nauczyłam się na pamięć, co dokładnie jest napisane na każdej stronie każdej z bajek i "czytałam" mamie ;)
Do tej pory mam sentyment do bajek Disney'a.
Czytywałam też baśnie braci Grimm, wydane już nieco skromniej, ale też mi się podobały. Lubiłam też "Mitologię" Parandowskiego.
Ale nic nie pobije Disney'a :)
Jaką postacią z bajki chciałaś, bądź chcesz być i dlaczego?
Chyba nie było takiej postaci. Choć pamiętam jak po lekturze "Białego Kła" Londona bardzo chciałam mieć swojego wilczka ;)
Z którym bajkowym bohaterem zżyłaś się w dzieciństwie najbardziej i dlaczego?
Na okres mojego jeszcze-dzieciństwa przypada wielki boom na Harry'ego Pottera. Tak więc byłam potteromaniaczką co się zowie. A piątą część kupiłam jako druga w moim miasteczku; w dniu premiery jedna z księgarń była otwarta w środku nocy, a pięcioosobowy "tłum" dzieciaków był zachwycony zestawem złożonym z reklamówki i zakładki, no i rzecz jasna książki. Pochłonęłam ją wtedy w dwa dni :P
Czytałam też serię "Ala Makota" Budzyńskiej, pamiętniki nastolatki opisujące jej problematyczną rodzinkę, życie uczuciowe i różne inne perypetie. Chciałam mieć wtedy swój pamiętnik, ale na szczęście nic z tego nie wyszło ;)
TAGuję:
oraz eve
Bardzo dziekuje za otagowanie:* ale niedawno odpowiadalam na tego taga :)
OdpowiedzUsuńOjoj, czyli namieszałam znowu :(
UsuńAle przyznasz, że TAG jest bardzo sympatyczny :)
Też miałam te książki z kadrami z bajek Disney'a ;) A post pojawił sie o 20:02, czyli tak, jak ustawiłaś ;)
OdpowiedzUsuńPiękne były te książeczki, prawda? :)
UsuńOswoiłam Bloggera ^^
a ja zawsze chciałam być małą syrenką - wydawało mi się to takie sexy nie mieć nóżek:D matko-bosko:D
OdpowiedzUsuńMatko-bosko :D
Usuńahahahaha :D
Usuńdziękuje za otagowanie :):)
OdpowiedzUsuń