niedziela, 11 listopada 2012

Tag: Liebster Blog

Wczoraj zostałam oTAGowana przez mastiff z bloga siteczko włosoow, której bardzo dziękuję za wyróżnienie, jak sama napisała "za dobrze wykonaną robotę" :)


"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę” Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”

Mastiff przygotowała zestaw 11 pytań, ale nie spodziewajcie się po mnie błyskotliwych odpowiedzi. Są zbyt trudne i podchwytliwe ;)

1. Zdarza Ci się kupować kosmetyki na zapas (np. bo są w promocji)?
Jeszcze mi się tak nie zdarzyło. Ale jeśli wiem, że coś dobrze na mnie działa, szukam większego opakowania i przeliczam, które opakowanie wychodzi taniej :)

2. Douglas czy Sephora?
Nie bywam w takich przybytkach, obie drogerie w centrum handlowym potrafię odnaleźć po zapachu, jednak właśnie ten ogrom zapachów powoduje, że nie mogę zbyt długo tam przebywać...

3. Jaki masz kształt brwi? Naturalny czy wyregulowany?
Naturalny.

4. Czy są jakieś perfumy których zapach rozpoznasz wszędzie (np. na innej osobie przechodzącej obok)?
Wszędzie rozpoznam zielone C-THRU ;)
A z męskich rozróżniam Old Spice Bahamas, Axe Chocolate i Rexona Invisible Ice. Szczególnie oglądam się za źródłem tych ostatnich ;)

5. Czego najbardziej nie lubisz zimą?
Tego, że szybko robi się ciemno. Wstaję - za oknem ciemno, wracam z uczelni - za oknem ciemno...

6. Lubisz dostawać kosmetyki w prezencie (np. od na urodziny, Święta od rodziny, znajomych)
Lubiłam. Obecnie raczej nie zanosi się na to, żebym dostała taki prezent ;)

7. Czym zmywasz tusz do rzęs i czy Twoje oczy "są" zadowolone z tej metody?
Niestety, nie maluję się.

8. Twoje dietetyczne grzechy?
Chyba cała moja "dieta" jest grzechem :)
Jem mało, rzadko, a między nielicznymi posiłkami sięgam czasem po jakieś słodycze.

9. Aktorka, piosenkarka (inna osoba publiczna) której włosami/fryzurą jesteś zachwycona?
Nie ma konkretnej osoby. Zachwycam się zdrowymi, długimi włosami, ułożonymi w jakąś misterną fryzurę :)

10. Miejsce które bardzo chciałabyś zobaczyć?
Korea Południowa i Japonia.

11. Wolałabyś dostać bon na zakup kosmetyków czy ubrań?
Zapas ubrań już mam. Zapas kosmetyków już raczej też... A może być bon na książki? ;)

Na potrzeby TAGu przygotowałam też swoje 11 pytań:
1. Jak długie masz włosy?
2. Jaki pielęgnacyjny eksperyment wspominasz najlepiej?
3. Co robisz w wolnym czasie, gdy nie poświęcasz go na prowadzenie bloga?
4. Uważasz siebie za optymistkę, realistkę czy pesymistkę?
5. Czy lubisz babskie wyprawy do centrum handlowego?
6. Jaką ciekawą książkę ostatnio przeczytałaś i możesz polecić innym?
7. Jakiej muzyki słuchasz?
8. Co sprawiło, że zostałaś włosomaniaczką?
9. Jaka jest Twoja pierwsza myśl po przebudzeniu?
10. Jesteś osobą o anielskiej cierpliwości czy raczej nerwusem?
11. I na koniec wymień 5 cech, za które lubisz siebie :)

Jeśli komuś spodobały się moje pytania i uzna je za warte udzielenia odpowiedzi - zapraszam do zabawy :)
PS. A jak Wam się podoba nowy wystrój bloga? ;)
PS. Blogger wariuje, miałam spore problemy z edycją tej notki, teraz powinno być już tylko lepiej :)

10 komentarzy:

  1. Wolę ciemne litery na jasnym tle. Ciężko się czyta, posty w chwili obecnej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. :P mimo ukrytych pułapek znakomicie poradziłaś sobie z każdym pytaniem;)
    Widzę, ze ostatnio wszystkich dopada zmiana wizerunku bloga. Ja też chciałam swój zmienić, ale kompletnie nie mam kiedy się za to zabrać :( Aż wstyd się przyznać. Zgadzam się z fellogen, że łatwiej czyta się ciemne litery, na jasnym tle, oczy się mniej męczą. Ale nie jest też bardzo źle, bo czcionka jest duża i tło jest grafitowe, a nie czarne. Jak zaczniemy tracić wzrok to najwyżej bunt podniesiemy;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poprawiłam kolory, teraz jest ciemne na jasnym - wygodniej? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nowy wystrój bloga bardzo mi sie podoba - ożywia ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ładnie, jesiennie, i ie aż tak minimalistycznie, bo na taki wizeruek widzę modę

    OdpowiedzUsuń
  6. Do Japonii też bym się chętnie wybrała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wiem że teraz zadam ci pytanie nie związane z tematem notki ale przeglądając archiwum natrafiłam na temat ze złuszczaniem łusek, czy oprócz oleju rycynowego można do tego stosować również wazelinę kosmetyczną?

    Jnn

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złuszczająco działa kwas salicylowy w odpowiednim stężeniu (ok. 5%). Można wymieszać odpowiednią ilość kwasu salicylowego z wazeliną i takie mazidło zaaplikować sobie na skórę głowy na godzinę-dwie.
      Skóra, w którą wsmarowany został olej delikatnie się łuszczy, nie wiem, czy takie samo działanie ma wazelina, nie przepadam za jej stosowaniem.

      Usuń