środa, 19 sierpnia 2015

Nawilżający szampon Emolium - albo go kochasz, albo nienawidzisz

Dawno, dawno temu żyła sobie Głowa. Przez długi, długi czas zmagała się z przetłuszczaniem, szukała czegoś, co zahamuje gromadzenie się na niej sebum i nie pozwoli, żeby włosy tak szybko traciły świeżość. Głowa szukała szamponów, delikatnych nieobciążających odżywek, stosowała olejki eteryczne i oleje...

I nagle wyschła.

środa, 5 sierpnia 2015

Spóźniona włosowa aktualizacja: lipiec

Witajcie!

Ostatnie tygodnie nie sprzyjają mojej aktywności blogowej. Za to w strefie zawodowej i osobistej mam tych aktywności już trochę za dużo i potrzebuję oddechu. Jak dobrze, że już weekend! Wreszcie odpocznę po wakacjach!

W ciągu ostatnich miesięcy udało mi się wypracować odpowiednią pielęgnację, dzięki której moje włosy i skóra głowy wyglądały dobrze, a ja nie musiałam poświęcać im zbyt dużo czasu. Sporadycznie nakładałam na nie treściwe maski czy oleje, niekiedy przypominałam sobie o indyjskich ziołach w szafce i eksperymentowałam, ale najczęściej schemat był prosty: mycie - odżywka b/s - serum na końcówki. Nie rozczesywałam włosów na mokro, ale podsuszałam je chłodnym nawiewem. Aż w końcu moi faworyci ode mnie odeszli (szampon Flos-Lek, maska NaturVital), udało mi się wtopić prawie 30zł na szampon, który był wręcz zbyt delikatny dla mojej skóry głowy, gdzieś po drodze wykończyłam też oliwkę Salicylol...