niedziela, 2 września 2012

Co miewam na głowie ;)

Niedawno zauważyłam, że minęło już pół roku, odkąd założyłam bloga, a dziś licznik obserwatorów przekroczył 150!
Niesamowicie motywujące jest to, że ktoś chce mnie czytać, pisać maile, komentować notki, a linki do mojego bloga pojawiają się w różnych miejscach internetu, np. na kafeterii i wizażu.

Tyle tytułem wstępu, a nawiązując do tytułu notki - nie bójcie się, nie będą to zdjęcia drastyczne :P
Gdyby ktoś przynajmniej rok temu powiedział mi, że będę sobie zaplatać warkocze, będę miała z tego radochę i jeszcze, że będę chciała nauczyć się coraz to nowych fryzur, serdecznie bym się uśmiała i kazała delikwentowi brać połowę tego, co teraz.
A teraz mogę zaprezentować przynajmniej 5 fryzur, w których od czasu do czasu paraduję ;)
Wykonanie każdej z tych fryzur (szczególnie ostatniej :P) nie zajmuje więcej niż 5 minut.

1. Klasyczny warkocz.
Bądź też zapleciony po skosie, opierający się na ramieniu.

2. Warkocz dobierany: holenderski i francuski.
Nigdy nie wiem, który jest który, ale bardziej wolę ten "wypukły" :)
Dobierańca zaplecionego po skosie już wcześniej prezentowałam, więc tym razem uwieczniłam te proste ;)


3. Kłos, ewentualnie kłosowarkocz (wciąż się uczę, a ten niezbyt mi wyszedł :P).

4. Liny.


5. Zwykły kucyk.
Znacie jakieś proste i ładnie wyglądające fryzury, opierające się właśnie na warkoczach?
Skąd bierzecie pomysły i inspiracje na swoje fryzury?:)

32 komentarze:

  1. świetne fryzury, masz piękne włosy:) tego wypukłego warkocza wypróbuje i te liny mnie ciekawią.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaa, śliczne! Jakież Ty masz te włosy! Ten wypukły to holenderski, ja też go wolę :) Ja mam folder z fryzurami, których chciałabym się nauczyć, uwielbiam warkocze dobierane i chciałabym umieć robić jakieś takie skomplikowane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. matkobosko jakie Ty masz gęste włosy ;(( bardzo chcę się nauczyć tego warkocza holenderskiego!

    OdpowiedzUsuń
  4. PRZE-PIĘKNE! :) Niesamowita ta Twoja gęstość. U mnie kucyk i warkocz wyglądają jak u dziewczynki kilkuletniej, dlatego się w to nie bawię...

    OdpowiedzUsuń
  5. ten "wypukły" dobierany jest najlepszy na świecie, ale nie umiem go zrobić, poszukam na YT jakiegoś tutorialu.
    masz naprawdę piękne włosy, takie gęste i zadbane *.* cudo, naprawdę są Twoim wielkim atutem! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobierany francuski to boski warkocz. Sąsiadka zrobiła mi na sylwestra i aż mi się buzia uśmiecha, gdy patrzę na fotki. Ja do takich rzeczy nie mam ręki. Może kiedyś też zmienię zdanie :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Liny! One świetnie wyglądają, oryginalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie ci wychodzą:) Włosy masz mega gęste i ten błysk!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale ty masz gęste włosiskaaaaaaaaaaa!

    OdpowiedzUsuń
  10. Liny są świetne! :D A włosy masz niesamowicie gęste! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. 2 warkocz i te liny mi sie podobaja. Masz strasznie geste wlosy :o, te warkocze sa bardzo grube...

    OdpowiedzUsuń
  12. ja inspiracje biore z yt albo na blogach czytam w postach (dzisiaj znalazłam kręcenie włosów na skarpetce i zrobiłam to)
    bardzo ładnie ci wyszło, ja potrafię czesać ale inne osoby, siebie nie potrafię:(

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja lubię te wypukłe warkocze i też czasem noszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ładne, ja szukam po tagu na tym blogu http://fryzurki.blox.pl/tagi_b/5504/krok-po-kroku.html nauczyłam się tak warkocza wężowego i kilku upięć ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne fryzury:) ps: i piękne grube włoski:)

    OdpowiedzUsuń
  16. moim zdaniem ten klasyczny warkocz wyszedl do gory nogami :D tak jakby byl robiony w odwrotnym kierunku (nie wiem jak to dokladnie nazwac ,ale tez mam wlasnie warkocza klasycznego i on rozni sie splotem ;p). masz sliczne wloski :) bardzo lubie czytac Twojego bloga i wciaz wypatruje nowych notek mimo ,ze nie mam ŁZS. Pozdrawiam goraco
    Jola...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Warkocz wyszedł tak jakoś odwrotnie, bo z przyzwyczajenia zrobiłam go tak, jak robię warkocze "wypukłe" holenderskie ;)

      Usuń
    2. i tak sa sliczne ,niewazne przeciez jak sie nazywaja , tylko jak sie na Tobie prezentuja
      J.. :)

      Usuń
  17. Kłos, który pokazujesz to klasyczny warkocz, a pierwsza fryzura to warkocz holenderski :D sama pleść bardzo lubię, co prawda na kimś, ale polecam jeszcze waterfall braid- bardzo efektowny i niezwykle prosty:)
    jak byś miała ochotę to zajrzyj:http://wiolka94.blogspot.com/2012/08/co-ja-plote-czyli-madziowa-bawi-sie.html kilka fryzur, które ja wyplotłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej, chciałabym umieć sobie zapleść przynajmniej dwie z tych fryzur, które pokazujesz :)
      A 'waterfalla' robiłam, ale nie potrafię go dobrze ścisnąć i mi się rozłazi w połowie...

      Usuń
  18. ależ masz gęste włosy. na takich nawet najzwyklejszy warkocz czy kucyk wygląda pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Trafiłam przypadkiem na twój blog kochana i jestem zachwycona ile ciekawych informacji można tu znaleźć!Dzisiaj zakupiłam salicylol, bo bardzo dużo pochlebnych informacji o nim słyszałam.Zmagam się z łzs już ponad rok. Od dzisiaj będę często odwiedzać twój blog,to skarbnica wiedzy! Pozdrawiam Basia;p

    OdpowiedzUsuń
  20. Grube masz te warkocze! :) ja jestem 156 obserwatorem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj! Czy my, lojotokowcy, możemy stosowac peeling do skóry głowy, taki jak poleca Anwen? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam, Katarzyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samego peelingu nie polecam, bo mechaniczne usuwanie naskórka powoduje ten sam efekt, co drapanie - rozprzestrzenianie się nadmiaru sebum.
      Delikatny peeling po nałożeniu oliwki albo delikatnej maski w celu złuszczenia, zmiękczenia naskórka wspomaga usuwanie naskórka :)
      Byle nie za ostry!

      Usuń
    2. Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. :) Pozdrawiam serdecznie, Katarzyna

      Usuń
  22. Fajny jest jeszcze warkocz zaplatany z pięciu części (nie mogę teraz szukać linku,ale w googlach lub na youtube będzie instrukcja) :D
    Masz bardzo ładne, blyszczące włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ech a ja bym bardzo chciała umieć zrobić warkocz francuski, niestety nikt mnie nie nauczył :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja się nauczyłam stąd :)
    http://www.youtube.com/watch?v=sJhJipkRCKY&feature=player_embedded
    Francuski jest pierwszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale masz grube włosy.
    A jak zrobić te liny ? Oryginalne i ciekawie wyglądające :)

    OdpowiedzUsuń