wtorek, 27 marca 2012

Trietanoloamina

Po przejrzeniu zasobów internetu postanowiłam naskrobać słów kilka na temat trietanoloaminy.
UWAGA: poniżej znajdują się głupoty, nie na temat ;)
Początkowo moja wiedza co do tego składnika opierała się na tym, co zasłyszałam na laborkach z inżynierii genetycznej :) Otóż trietanoloamina trietyloamina* razem z bezwodnikiem kwasowym jest stosowana do zniszczenia białek w komórkach i uwidocznienia transkryptu - RNA. RNA mamy w komórkach nabłonka mało, gdyż są to komórki, które się nie dzielą i w zasadzie żadnych nowych białek sobie nie produkują, więc RNA tam niet. Przez podobieństwo podstawników zakładam jednak, że trietyloamina i trietanolamina mają bardzo podobną funkcję, ale zapewne ta druga jest słabsza. A więc - w kosmetykach trietanoloamina pewnie jest jako coś peelingującego - ściera nam martwe komórki naskórka. I być może tak jest, niestety nie znalazłam żadnego źródła na potwierdzenie mojej tezy.
Podejrzewam też, że dzięki takim zdolnościom, jest w stanie wniknąć dość głęboko...

Po wklepaniu w google zapytania "triethanoloamine" otrzymamy mnóstwo linków do artykułów, zatytułowanych z reguły "szkodliwe składniki kosmetyków" czy "składniki kosmetyków, których należy unikać".

Ale najpierw - jaką rolę pełni trietanoloamina w kosmetykach?
Spotkałam się z kilkoma opiniami - że to emulgator i detergent [1], [4], [6], że regulator i stabilizator pH [2], [3], [5]. Opinie, jak widać, podzielone.

To w końcu jest szkodliwa czy nie jest?
Trietyloamina przy kontakcie ze związkami azotowymi tworzy nitrozaminy. I to właśnie nitrozaminy są kancerogenne. Związkami azotowymi są: aminy [8], aminokwasy (składniki budulcowe białek), pestycydy czy nawet niektóre leki z grupami aminowymi - penicylina, pyralgina, efedryna. Na szybkość reakcji wpływają: pH (optymalne to 3,3), wzrost temperatury, czy obecność katalizatorów, takich jak: formaldehyd, halogenki nitrozylu, baterie z rodzaju Escherichia, Pseudomonas, Proteus, a nawet nikotyna i tlenki azotu. [7].
Z drugiej strony, spotkałam się z informacją, że trietyloamina jest substancją bezpieczną, ale w kosmetykach może być stosowana w ograniczonych stężeniach - do 2,5% [5].
Na koniec, wyczytałam też, że już w kosmetykach może znajdować się jednocześnie trietyloamina ze związkiem azotowym, np. z konserwantem - Bronopol lub Bronidox [9].
Jak dla mnie - lepiej jej unikać.

Czego unikać?
Trietyloamina w składach może przyjmować nazwy: Trolamine, 2,2',2''-nitrilotriethanol, Triäthanolamin, Triolamine, TEE, TEA, Tri-ethanol-amina [2]. Należy również unikać składników takich jak: Diethanolamine DEA, Diethanolamina, Monoethanolamine (MEA) czy Cocomide DEA [4].


Źródła:

*Mam nadzieję, że wybaczycie mi taką pomyłkę, męczyło mnie to przez całą noc, aż w końcu wstałam i sprawdziłam. Okazało się, że jednak mam rację, czyli się pomyliłam, ale już naprawiłam swój błąd :):

7 komentarzy:

  1. Dzięki za wpis! :) Dużo się dowiedziałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się napracowałaś nad tym postem :) a nazwę bloga masz przezabawną!
    Masz może ochotę się obserwować?

    OdpowiedzUsuń
  3. To może ja napiszę coś od siebie. Trietanoloamina jest środkiem alkalizującym i reguluje w ten sposób pH kosmetyku. Jednak ważniejsze są mydła będące solami trietanoloaminy, które są już obojętne dla skóry i są bardzo dobrymi emulgatorami anionowymi, ułatwiają stworzenie każdej emulsji ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jak napisała osoba wyżej. Żadne ścierniwo. Występująca sama jest regulatorem pH, występująca jako stearynian trietanoloaminy jest najczęściej stosowanym emulgatorem typu o/w. Obie nazwy są poprawne. Chociaż w literaturze oraz na zajęcia wszyscy powtarzają nazwę trietanoloamina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to "obie nazwy są poprawne"? Trietanoloamina i stearynian trietanoloaminy to dwa różne związki, prawda?

      Usuń
    2. obie nazwy, czyli trietanoloamina i trietyloamina.

      Usuń