wtorek, 3 kwietnia 2012

Olejki eteryczne - naturalne antyseptyki

Natura wyposażyła rośliny w naturalną "tarczę" przeciwbakteryjną, przeciwgrzybiczą i przeciwwirusową w postaci olejków eterycznych. Zdolność do odpędzania drobnoustrojów, a nawet wirusów (w niektórych przypadkach także owadów) olejki zawdzięczają substancjom aktywnym, a wśród nich: tymol, karwakol, gwajakol, eugenol, mentol, kamfora, geraniol, linalol, limonen i kamfora.

Tymol jest trudno rozpuszczalną w wodzie pochodną fenolu, dobrze rozpuszczalną w lipidach, alkoholach, eterach i węglowodorach w postaci białych lub żółtych kryształków. Zabija bakterie już w roztworach 1:3000, działa przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo, przeciwpierwotniakowo, przeciwroztoczowo i przeciwpasożytniczo.

Karwakol jest izomerem tymolu - działa przeciwpasożytniczo i antybakteryjnie.

Eugenol jest pochodną gwajakolu. Ma silnie goździkowy zapach, działa antyseptycznie, przeciwgnilnie i antyświądowo.

Mentol jest alkoholem terpenowym, rozpuszczalnym w alkoholach, lipidach, eterach i węglowodorach. Tworzy białe lub bezbarwne krystaliczne igiełki. Działa przeciwświądowo, przeciwbakteryjnie,
przeciwgnilnie, przeciwwirusowo i przeciwpasożytniczo. Podrażnia receptory zimna i hamuje receptory bólu, dzięki czemu działa chłodząco i znieczulająco.

Linalol w ludzkim organizmie zostaje przekształcony w geraniol.

Utlenione formy limonenu mogą działać alergizująco, podrażniając skórę i oczy.

Kamfora jest terpenem w postaci białawej krystalicznej substancji o charakterystycznym zapachu. Działa odkażająco, przeciwgnilnie, przeciwbólowo, przeciwroztoczowo i przeciwropnie.

Wymienione substancje możemy podzielić na dwie grupy: terpeny i pochodne fenolu. Do tych pierwszych można zaliczyć: linalol, mentol, geraniol, bisabolol, kamforę, pinen, terpinen-4-ol. Te drugie to: tymol, anetol, gwajakol, eugenol.

Olejki antyseptyczne
Olejek anyżowy
anetol
Olejek bergamotowy
nerol, linalol
Olejek cedrowy
pinen, cedrol
Olejek cynamonowy
eugenol
Olejek cytronelowy
geraniol, cytronelol
Olejek z cząbru
tymol
Olejek z drzewa herbacianego
pinen, terpinen-4-ol, kamfen
Olejek eukaliptusowy
linalol, geraniol, eukaliptol
Olejek geraniowy
geraniol, cytronelol, nerol
Olejek goździkowy
eugenol
Olejek grapefruitowy
geraniol, limonen, kadinen
Olejek hyzopowy
pinokamfen
Olejek ilangowy
linalol, geraniol
Olejek jałowcowy
pinen, kamfen, terpinen-4-ol
Olejek kanagowy
linalol, geraniol
Olejek kanuka
cymen, pinen
Olejek kminkowy
limonen
Olejek kolendrowy
pinen, geraniol, kamfen, cyneol
Olejek z kopru włoskiego
anetol
Olejek lawendowy
linalol, nerol, borneol, cyneol
Olejek lemongrasowy
cytral
Olejek mandarynkowy
limonen, terpinen
Olejek melisowy
mentol
Olejek z mięty pieprzowej
mentol, menton, cyneol
Olejek neroli
linalol, limonen, geraniol, nerol
Olejek paczulowy
paczulol, guajen, paczulon, bulnezen, kariofilen, sejchellen
Olejek pelargoniowy
geraniol
Olejek petitgrain
linalol
Olejek rozmarynowy
cyneol, kamfora, pinen
Olejek z rumianku lekarskiego
bisabolol, farnezen, chamazulen
Olejek sandałowy
santatol, santaleny
Olejek sosnowy
pinen, limonen
Olejek szałwiowy
tujon, kamfora, cyneol
Olejek różany
cytronelol, geraniol, nerol
Olejek tatarakowy
pinen, kamfen
Olejek tymiankowy
linalol, cymen, tymol, karwakol
Tabelka jest mojego autorstwa :)
Pogrubione zostały pochodne fenoli, zaś pochyłym drugiem zostały wyróżnione te olejki o właściwościach antyseptycznych, których składników nie można zakwalifikować ani do jednej, ani do drugiej grupy.

Tym samym wyjaśniło się, dlaczego w większości naturalnych, ekologicznych kosmetyków, pod koniec składu możemy znaleźć geraniol, linalol, cytronelol czy limonen - ich antyseptyczne działanie sprawia, że nie trzeba dodawać innych konserwantów.

Moja skóra głowy nie lubi się z linalolem i geraniolem, płuca nie przepadają za terpenami - mimo wszystko mam jeszcze jakiś wybór ;)

Olejki eteryczne można dodawać do masek, wcierek, kremów, a nawet szamponów czy też mazideł do ciała. Stosowałyście któryś z tych olejków? Jeśli tak, to do czego i jakie były efekty? :)

Źródła:

5 komentarzy:

  1. Nie stosowałam chyba żadnego z tych olejków :) Chyba, że znajdował się w jakimś kosmetyku co używałam/używam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja stosuję olejki do aromaterapii :-))
    i nakładam czasem lawendowy z olejem ze słodkich migdałów na włosy
    tak mi podpasował :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,
    ja stosuje od kilku miesięcy olejek z drzewa herbacianego i efekt jest taki, że wreszcie w wieku 29 lat doczekałam się uczucia co to znaczy mieć normalną skórę na głowie, wszystkie uciążliwe objawy zniknęły, czasem coś mnie tam zaswędzi, ale to nic w porównaniu z tym z czym męczyłam się dotychczas.
    może krótko opiszę w jaki sposób stosuję: głowę myję codziennie, zawsze nakładam szampon dwa razy. Za pierwszym razem tylko szampon (mój ulubiony, zazwyczaj jest to jakiś fructis do włosów przetłuszczających się), drugie mycie polega na zmieszaniu nałożonego na dłoń szamponu z kilkoma kroplami olejku, następnie nakładam na włosy i skupiam się na wmasowywaniu w skórę dokładnie, zostawiam na jakieś trzy minuty.
    Jeszcze wspomnę może co dotychczas stosowałam:
    -szampon dziegciowy polytar: średnio pomagał
    -szampon leczniczy zdrój: było świetnie, jednak po 14 dniach wszystkie objawy wróciły
    -szampon firmy green pharmacy: dziegieć brzozowy i cynk: szału nie ma, na ostre objawy nic nie daje
    - poza powyższymi produktami przez ostatnie 10 lat wydałam chyba łącznie z 1000 zł na różne cudowne specyfiki z apteki, które w ogóle nie pomagały na jakiekolwiek objawy
    Mam nadzieję, że komuś mój sposób pomoże, dla mnie to, co miałam na głowie to była życiowa udręka...
    Pozdrawiam,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. to już wiadomo skąd problemy z włosami, mycie codziennie i to jeszcze dwukrotnie - no niestety masakra, usyskany efekt minimalny i krótkotrwały. Proponuje Ci myć szamponem do codziennego stosowania a nie cutrus!!! parabeny i uczulacze na całego, np biodermy node, myć tylko skórę głowy 1 raz i delikatnie. a olejku herbacianego używać przy okazji delikatnego peelingu głowy np raz na tydzień, tak trakotwane włosy koło 50 tki zaczną znikać:(

    OdpowiedzUsuń